Większość Reformatorów wieku XVI, w swoich pracach teologicznych dotyczących praktycznego funkcjonowania Kościoła „widzialnego”, podkreślało mający w nim panować porządek, jego dyscyplinę funkcjonalną. Będąc ludźmi głębokiej wiary, ale i głębokiej refleksji, zdawali sobie doskonale sprawę, że funkcjonowanie w świecie tu i teraz wymaga dobrze rozumianego uporządkowania form bycia i działania.
Rzeczą niezwykle istotną dla praktycznego funkcjonowania Kościoła (w wymiarze widzialnym, czyli „organizacji”, która funkcjonuje) jest porządek kościelny, którego istotną część stanowią posługi lub służby w tym Kościele (czasem nazywane także „urzędami”).
Należy jednak zawsze pamiętać, gdyby pojawiała się jakakolwiek tendencja do absolutyzacji urzędów, że to Bóg kieruje Kościołem, wszystkie inne działalności w Kościele są tylko narzędziami.
W historii Kościołów Reformacji (ogólnie: Kościołów protestanckich) funkcjonują różne nazwy owych posług/urzędów, najczęściej mające za podstawę refleksję Apostoła Pawła, którą ten podaje w rozdz. 4, wiersze 11-16, Listu do Efezjan:
11 I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych pasterzami i nauczycielami, 12 aby przygotować świętych do dzieła posługiwania, do budowania ciała Chrystusowego, 13 aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej, 14 abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu, 15 lecz abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa, 16 z którego całe ciało spojone i związane przez wszystkie wzajemnie się zasilające stawy, według zgodnego z przeznaczeniem działania każdego poszczególnego członka, rośnie i buduje siebie samo w miłości.
Oczywiście nie jesteśmy tutaj w stanie omówić wszystkich niuansów, jakie zawiera funkcjonowanie praktyczne, oparte o konkretne rozumienie tychże posług, w różnych Kościołach. Wydaje się, że największy wpływ (zarówno w Kościołach tzw. reformowanych, jak i typowo tzw. ewangelicznych) miały rozwiązania zaproponowane w refleksji teologicznej Jana Kalwina. Poniżej zatem, tytułem przykładu, podana została jego typologia.
Jan Kalwin wyróżnia w Kościele pewne „posługi”, albo „służby”, o których czytamy w Liście do Efezjan
Niektóre służby – zgodnie z jego myślą – są związane wyłącznie z okresem pierwotnego Kościoła (mianowicie: apostoł, prorok) i stąd utraciły już swoje realne znaczenie. Inne zaś służby są koniecznie kontynuowalne.
Kalwin wymienia następujące służby w Kościele: pasterz(pastor) / nauczyciel, starszy i diakon.
Bardzo ważna jest służba głoszenia Słowa. Dzięki niej dostrzegamy, że Bóg kieruje swoim Kościołem przez Słowo.
Kalwin wyróżnia szczególnie trzy „służby” w Kościele:
- Pastorzy, mający za zadanie głoszenie Słowa Bożego i udzielanie sakramentów (ustanowień),
- Starsi, kierujący razem z pastorami lokalnym kościołem i dbający o zgodność nauczania z Ewangelią (czy raczej Słowem Bożym?),
- Diakoni, troszczący się o biednych i potrzebujących.
Wymienione rodzaje „służb”/„urzędów” powinny być związane z konkretnym, lokalnym Kościołem.
To konkretny, lokalny Kościół, powinien powoływać określone osoby do wypełniania tych posług.
Kalwin odrzuca przy tym strukturę hierarchiczną w Kościele, mogącą znajdować swój wyraz w posługach/urzędach, jako będącą w opozycji do Ewangelii.
W Kościele wszyscy powinni być równymi sobie braćmi i siostrami.
Porządek Kościoła stanowi istotny element konfesji (wyznania wiary) Kościoła.
Pamiętając jednak, że zdefiniowany porządek powinien służyć Kościołowi, a nie odwrotnie...
Struktury kościelne nie mają wpływu na zbawienie i jeśli inne czasy mają inne wymagania działania, możliwa jest zmiana lub nawet anulowanie struktur kościelnych - bądź posług - już istniejących.
I jeszcze jedna krótka refleksja, już na zakończenie, mniej teologiczna, a związana z wymiarem praktycznym porządku kościelnego.
Centralnym elementem życia kościelnego (jego wymiaru „pobożności formalnej”) jest nabożeństwo niedzielne, podczas którego Kościół gromadzi się ku chwale Bożej.
W związku z tym porządek/liturgia nabożeństwa winny mieć źródło w Piśmie Świętym.
Jako ciekawostkę historyczną można podać, że Kalwin wprowadził zwyczaj śpiewania Psalmów podczas nabożeństwa, a ogromną zasługę dla rozwoju śpiewu kościelnego miał Marcin Luter, sam tworzący teksty i muzykę pieśni kościelnych (w okresie poprzedzającym Reformację, wierzący nie śpiewali wspólnie, gdyż śpiew podczas nabożeństw był zarezerwowany wyłącznie dla księży bądź mnichów/zakonników). „Demokratyzacja” nabożeństwa, którą wprowadziła Reformacja, nie zakłada jednak mającego towarzyszyć mu chaosu, czy rodzaju anarchii. Także tej sfery ma dotyczyć zaangażowanie określonych osób, wypełniających posługę liturgiczną nie tylko na zasadzie poczucia powołania do tej funkcji, ale także należycie do niej przygotowanych... To także „porządek kościelny”.
Tomasz Pieczko, Augustinus 53