1 I zobaczyłem nowe niebo i nową ziemię. Pierwsze niebo bowiem i pierwsza ziemia przeminęły, i nie ma już morza. 2 I zobaczyłem miasto święte, Nowe Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga, przygotowane jak panna młoda, przystrojona dla swojego męża. 3 I usłyszałem donośny głos od tronu, jak mówił: Oto miejsce przebywania Boga z ludźmi, i będzie mieszkał z nimi. Oni będą Jego ludem, a On, ich Bóg, będzie BOGIEM Z NIMI. 4 I otrze wszelką łzę z ich oczu, i śmierci już nie będzie, ani żałoby, ani krzyku, ani bólu już nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły.
5 A Ten, który siedzi na tronie powiedział: Oto wszystko czynię nowe. I mówi: Zapisz to, bo te słowa są wiarygodne i prawdziwe. 6 I powiedział do mnie: Stało się. Ja jestem Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja temu, który pragnie, dam pić darmo ze źródła wody życia. 7 Zwycięzca to odziedziczy i będę dla niego Bogiem, a on będzie Moim synem. 8 Losem tych, którzy są tchórzliwi i niewierni, i czynią to, co obrzydliwe, i morderców, i dopuszczających się nierządu, i uprawiających czary, i bałwochwalców, i wszelkiego rodzaju kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką. To jest śmierć druga.
Po rozdziałach księgi Objawienia zawierających przerażające wizje i sąd, następuje piękna, niesamowita wizja: całkowite odnowienie wszystkiego, a potem (w rozdz. 21) wizja najpiękniejszego miasta.
Jak powinniśmy to rozumieć?
W ostatnich rozdziałach księgi Izajasza czytamy o Bożej obietnicy utworzenia nowego nieba i nowej ziemi, istniejących wiecznie (Izajasz 65,17-25, por. Izajasz 11,1-11, 66,22).
W Apokalipsie 21 znajdujemy wizję spełnienia tejże obietnicy, kiedy to nowe Jeruzalem zstąpi na ziemię.
Wiele religii propaguje dualizm, czyli przeciwieństwo między światem materialnym i duchowym, w którym świat duchowy stoi ponad materialnym. Takie idee znajdujemy między innymi w filozofii greckiej, według której zbawienia należy szukać poza ziemią, wyłącznie w sferze niematerialnej. Biblia jednak zdecydowanie mówi, że świat materialny jest dobry. Na końcu czasów ziemia i całe stworzenie zostanie odnowione, a człowiek nie skieruje się do nieba, do świata duchowego, lecz niebo zstąpi na ziemię, do ludzi. Bóg zstąpi na ziemię, aby mieszkać wśród ludzi.
Ostateczne, wieczne miejsce człowieka nie znajduje się w niebie, lecz na odnowionej ziemi.
Bóg stworzył ziemię dobrze, a grzech zniszczył nie tylko istotę ludzką, ale i całe stworzenie. Stworzenie cierpi z powodu grzechu i oczekuje zbawienia, jak pisze Apostoł Paweł (Rzymian 8,19-22, por. Kolosan 1,16-20).
Zbawienie przez Chrystusa ma wymiar o wiele szerszy niż tylko zbawienie człowieka. Bóg chce bowiem odnowić całe swe stworzenie.
Jezus zmartwychwstał, przez co pokazuje, że ciało materialne jest dobre. Zmartwychwstałe ciało Chrystusa było nieco inne, lepsze, niż znane nam ciało ludzkie, ale bez wątpienia było to fizyczne ciało (por. Ew. Łukasza 24,36-43; Ew. Jana 21,9-10, Rzymian 8,11; Filipian 3,20-21).
O nowym stworzeniu czytamy także u Izajasza (11,6-9)
Bóg wszystko uczyni na nowo (w. 5). Człowiek zniszczył Boże stworzenie przez grzech, ale Bóg pragnie je odnowić, naprawić, aby było znowu dobre i piękne. W Chrystusie Bóg rozpoczął swoje dzieło odnowy.
Apostoł Paweł mówi o tym, że wierzący jest nowym stworzeniem w Chrystusie (2 Koryntian 3,18; 4,16-8; Kolosa 3,1-4). Wierzący otrzymuje nowe, wieczne życie, które rozpoczyna się w momencie kiedy uwierzy. To dopiero początek, doskonale będzie dopiero po powrocie Jezusa.
Nie jesteśmy w stanie zrozumieć do końca i wyobrazić sobie, jak będzie wyglądał nowy świat. Bóg uchylił rąbka tajemnicy Janowi, dając mu wizję o nowym stworzeniu. Jest to tylko metaforyczne przedstawienie wyglądu nowej ziemi.
Zdecydowanie nie będzie tam morza (zła), które było dla Izraela symbolem czegoś nieprzyjaznego, wzbudzało strach i było widziane jako źródło zła; kojarzone było ze wszystkim, co jest przeciwne charakterowi nowego stworzenia (por. Ks. Apokalipsy 4,6; 12,3; 13,1; 17,1). Dlatego Apokalipsa mówi, że w nowej ziemi nie będzie morza, czyli zła i opozycji przeciwko Bogu.
W nowym stworzeniu nie będzie grzechu oraz jego skutków, nastąpi całkowite i ostateczne wyzwolenie od niego. Tam śmierci już nie będzie, ani żałoby, ani krzyku, ani bólu już nie będzie (w. 4), tak jak o wiele wcześniej zapowiedział to Izajasz (por. Izajasz 65,19). Nic, co jest skutkiem upadku w grzechu, nie wystąpi w nowym stworzeniu.
Czytamy o tym, że nowe Jeruzalem zstąpi z nieba (werset 2).
Nowe Jeruzalem zostaje opisane jako najpiękniejsze miasto (por. 21,9-27).
W momencie, kiedy już nie będzie grzechu w stworzeniu, granica między niebem a ziemią zostanie zlikwidowana, a Bóg będzie mógł bez przeszkód przebywać wśród ludzi w chwale.
Niebo i ziemia są bardzo różne, ale zostały utworzone dla siebie nawzajem. Tak jak panna młoda i jej mąż połączą się w momencie ślubu (werset 2), tak ludzie zbawieni połączą się z Chrystusem, Królem i Synem Bożym.
Wieczne życie, po powrocie Jezusa, nie oznacza niebiańskiego życia dusz, bez ciał, lecz jest to życie cielesne, ziemskie, zarówno materialne jak i duchowe, z Bogiem. Bóg bowiem stworzył zarówno duchowy jak i materialny świat i było to bardzo dobre, dlatego nie możemy twierdzić, że życie materialne nie posiada takiej wartości jak duchowe.
Jezus był zwany Emmanuelem (Izajasz 7,4; 8,8; Ew. Mateusza 1,23), co znaczy Bóg z nami. To zostanie w pełni zrealizowane - Bóg będzie mieszkać ze swoim ludem (w. 3). Wtedy nie będzie już granicy między niebem i ziemią i będziemy mogli oglądać Boga w pełni (1 Koryntian 13,12).
Wyraz tłumaczony jako przebywanie jest wyrazem, który w greckim tłumaczeniu Starego Testamentu oznacza przybytek, namiot, w którym Bóg mieszkał podczas wędrówki Izraela przez pustynię. W nowym Jeruzalem nie będzie świątyni, ani przybytku. W Starym Testamencie jest napisane, że Bóg będzie mieszkał ze swoim ludem: Będę chodził wśród was i będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem (Ks. Kapłańska / III Mojżeszowa 26,11-12, por. Ezechiel 37,27).
Koniec obecnego świata i początek nowego nie jest wydarzeniem, lecz jest Osobą, mianowicie Jezusem Chrystusem, który jest Alfą i Omegą, Początkiem i Końcem (por. Rzymian 10,5).
Chrystus jest początkiem, w Nim wszystko zostało stworzone (por. Kolosan 1,16). Chrystus także jest końcem, lub celem (por. Efezjan 1,10). Grecki wyraz tłumaczony jako koniec, (telos) oznacza także: cel, spełnienie. Tylko w Jezusie Chrystusie wszystko to stało się możliwe.
Na końcu tej przepięknej wizji znajdujemy jednak ostrzeżenie: nie każdy człowiek będzie żył w nowej ziemi. Nie oznacza to, że każdy, kto kiedykolwiek uczynił jeden z wymienionych grzechów zostanie wykluczony z nowego Jeruzalem.
Wymienione zostały tu dzieła bestii i nierządnicy. Chodzi o tych, którzy wybrali zupełnie świadomie stronę przeciwników Boga. Sami zdecydowali, ze nie chcą mieszkać w nowym Jeruzalem, lecz w starym Babilonie (por. Ks. Apokalipsa 17,1-19,2).
Nowa ziemia jest otwarta dla wszystkich, którzy uwierzą w Jezusa. Każdy jednak, kto świadomie odrzuci Jezusa, nie chcąc należeć do Niego, nie ma dostępu do nowej ziemi. Dla wierzących w Jezusa ta wizja jest ogromną nadzieją: kiedyś wszelkie zło się skończy, kiedyś będziemy żyli na ziemi, w taki sposób, jak pragnął tego Bóg: bez cierpienia, bez grzechu w doskonałym szczęściu, w bliskiej wspólnocie z Nim, z Jezusem Chrystusem.
Pedro Snoeijer, Augustinus nr. 22