Termin „nowe narodzenie” budzi wiele nieporozumień. Spróbujmy pozbawić to pojęcie zbędnych mitów i przyjąć go z prostotą takim, jakim znajdujemy je w nauczaniu Ewangelii.
Przeczytajmy tekst z Ewangelii św. Jana, rozdział 3, wiersze od 1 do 21.
Uważny lektor Biblii zdziwi się, słysząc Pana Jezusa, Syna Bożego, stwierdzającego wobec Nikodema, człowieka pobożnego i moralnego, że jeśli nie narodzi się na nowo, nie będzie mógł zobaczyć Królestwa Niebieskiego, ani też do niego wejść (Jn 3,3-5).
Spróbujmy zatem poddać rozważaniu kwestię: czym jest nowe narodzenie?
Ale najpierw - czym nowe narodzenie nie jest:
a. Nie jest to narodzenie fizyczne lub pochodzenie naturalne - „z krwi”. Ten, który rodzi się z rodziców chrześcijańskich nie jest już z samego tego faktu chrześcijaninem!
b. Nie jest ono także owocem osobistych wysiłków: „nie z woli ciała”. Nikt nie może odrodzić się w wyniku własnych wysiłków.
c. Nie jest także produktem ludzkiego pośrednictwa: „nie z woli ludzkiej, ale z Boga”. Żadna istota ludzka, jakkolwiek byłaby ważną, nie może udzielić komuś nowego narodzenia. Żadne rytuały, ceremonie religijne, niezależnie od towarzyszącej im pompy, nie mogą wytworzyć nowego narodzenia.
d. Nie jest ono zmianą fizyczną: Chrystus ukazał Nikodemowi jego błąd i wytłumaczył, że zmiana winna mieć charakter duchowy (Jn 3,4-6).
e. Nie jest zmianą porządku społecznego. Ten, który jest nowo narodzony nie jest porwany do nieba, ale musi pozostać na ziemi, aby tu i teraz służyć Zbawicielowi i Panu, i aby Mu się podobać (1 Kor 7,20-24; Kol 3,22-24).
f. Nie jest ona wyłącznie intelektualnym rozumieniem jakiejś teorii: człowiek może mieć wielką wiedzą w materii religijnej/teologicznej, czasem nawet pełnić posługi, urzędy kościelne, nie będąc przy tym nowo narodzonym. Zdarza się i tak, że ci, którzy teoretycznie akceptują konieczność nowego narodzenia, nigdy go w rzeczywistości nie doświadczyli.
g. Nie jest ono rezultatem jakiegoś moralnego polepszenia indywiduum, gdy progresywnie opuszczałby on swe złe przyzwyczajenia. Jest to zmiana całej jego istoty, a nie tylko jego postępowania.
h. Nie jest ono przekonaniem religijnym. Można być szczerym w swoich przekonaniach, być ochrzczonym, być członkiem Kościoła, przyjmować Komunię, być zaangażowanym w aktywności religijne, a nie być nowo narodzonym. Pamiętajmy, że Chrystus poucza Nikodema, teologa żydowskiego, człowieka z pewnością znanego i pełniącego niebanalną funkcję społeczno-religijną (Jn 3,1).
Postawmy teraz dwa pytania, które odnoszą się do nowego narodzenia:
Dlaczego należy narodzić się na nowo?
Jak można narodzić się na nowo?
Dlaczego należy narodzić się na nowo?
Przez swoje nieposłuszeństwo Bogu Adam, pierwszy człowiek, nabył naturę upadłą i ta natura została przekazana wszystkim jego potomkom. Charakter tej natury grzesznej, którą umownie nazywa się w Piśmie ciałem, opisany jest w Liście do Rzymian 8,5-8. Człowiek pozbawiony jest właściwości duchowej, która pozwoliłaby mu w pełni pragnąć, rozumieć i docenić rzeczy boskie (1 Kor 2,14). Jest on opisany w Piśmie jako będący martwym przez swoje grzechy, obcy życiu Bożemu, bez życia (Ef 2,1; 4,18; 1 Jn 5,11-12). Zauważmy, że - w zwykłym znaczeniu - śmierć z zasady pociąga za sobą separację, oddzielenie. Na zasadzie analogii ten, który jest oddzielony od Chrystusa (w którym jest życie), jest duchowo umarłym (Jn 1,4).
Jak dać życie duchowe istocie martwej duchowo? Jedynie Bóg może dokonać tego cudu.
Wszyscy, którzy słyszą głos Syna Bożego i którzy akceptują Go jako Zbawiciela, otrzymują życie wieczne. Są oni zatem narodzeni na nowo. Warto także przeczytać Jn 3,16; 5,23; 6,47; 10,26-28; 1 Jn 5,13.
Jak można narodzić się na nowo?
Zgodnie z nauczaniem Jezusa Chrystusa, nowe narodzenie odbywa się w sposób następujący:
1. Po spotkaniu ze Słowem Bożym (Jana 3,5). We wskazanym tekście można znaleźć słowo „woda”. Liczne teksty biblijne ukazują jasno, że nowe narodzenie jest dziełem Słowa Bożego (por. 1 P 1,23-25; Jk 1,18). Podobnie jak woda, Słowo Boże oczyszcza ducha tego, który czyta je z wiarą i uwalnia od wszelkiej błędnej idei dotyczącej Boga i Jego zbawienia.
Słowo Boże, wchodząc w serce ludzkie:
· Czyni jasnym stan zatracenia grzesznika (Rz 3,10-19);
· Objawia miłość Boga, który obdarza człowieka zbawieniem (Jn 3,16);
· Ukazuje jak grzesznik może być zbawiony (Rz 10,1-17).
2. Przez Ducha Bożego, który czyni swoją siedzibę w życiu wierzącego (Jn 3,5). Duch Święty czyni wierzących zdolnymi do pojęcia rzeczy duchowych i prowadzi ich w poznaniu prawdy (por. Jn 16,7-15; Ef 1,13; 4,30; 1 P 1,3-4; Ga 5,22-26).
3. Przez wiarę w ofiarę Chrystusa za nas (Jn 3,14-16). Słowa Chrystusa w tym fragmencie ukazują w jasno, jak grzesznik może wziąć w posiadanie to nowe życie.
Kiedy Nikodem pyta: „Jak to może stać się”?, Jezus Chrystus odpowiada mu, wspominając znany tekst ze Starego Testamentu. Ukazuje on obraz nowego narodzenia i sposób w jaki można doświadczyć go. Przeczytajmy w IV Księdze Mojżeszowej (Księdze Liczb) tekst 21,4-9… Jego znaczenie dla nas można streścić w kilku poniżej podanych słowach.
a. Grzech (Liczb 21,5). Jak Izrael, cała rasa ludzka zgrzeszyła i stała się winną wobec Boga. Wszyscy zgrzeszyli w myślach, w słowach i w czynach (Rzymian 3,2-3).
b. Sąd (Liczb 21,6). Grzech Izraela sprowadził nań zasłużony sąd; podobnie Bóg obwieszcza, że będzie sądził każdy grzech. Por. Rzymian 1,18; Joba 36,17-18; Rzymian 6,23.
c. Skrucha (Liczb 21,7). Izrael przyjmuje swoją winę, wyznaje ją i prosi o wybaczenie. Bóg wymaga skruchy człowieka, nakazując mu uznanie się za grzesznika, skazanego; nakazuje mu tym samym dążenie do uzyskania wybaczenia Bożego przez wyznanie i zaniechanie swego grzechu. Por. Łk 13m3; Dz 17,30-31; Mk 1,15. Prawdziwa skrucha wiąże się zawsze ze zmianą postępowania.
d. Objawienie (Liczb 21,8). „Przedwieczny mówi…”. Podobnie jak Bóg objawił wszystkim skazanym Izraelitom sposób na bycie uzdrowionymi, tak i dzisiaj objawia wszystkim grzesznikom sposób bycia zbawionymi (2 Tm 3,15-17; Rz 10,8-9).
e. Sposób (Liczb 21,8-9). Wąż ze spiżu został ulany i umieszczony na drzewcu w środku obozu Izraelitów. Porównajmy ten fragment z Jana 3,14. Podobnie jak Mojżesz uniósł węża, Chrystus został podniesiony na krzyżu, by przynieść zbawienie ludziom, zatraconym z powodu grzechu. Na krzyżu Jezus poniósł nasze grzechy, poddał się całości kary na jaką my – ludzie – zasłużyliśmy. Bóg, podnosząc z martwych swego Syna, dowiódł, że Jego ofiara była całkowicie wystarczająca. Por. Iz 53, 5-6; 1 Kor 15,1-4; Rz 5,7-9.
f. Warunek (Liczb 21,8). „I spojrzy nań”… Sam fakt, że wąż spiżowy został podniesiony, nie przydawał uzdrowienia. Wszyscy ci, którzy zostali ukąszeni, musieli spojrzeć na niego, aby żyć. Podobnie sam fakt, że Jezus umarł na krzyżu za grzeszników i że wypełnił wszystko to, co jest niezbędne do zbawienia, nie może sam z siebie zapewnić zbawienia grzesznikowi. Należy uwierzyć w Jezusa Chrystusa, przyjąć Go jako swego osobistego Zbawiciela i uczynić z Niego swojego Pana. Jezus chce, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny (Jn 3,16). Bóg nie wymagał od Izraelitów (aby zasłużyli na uzdrowienie) specjalnej modlitwy, ani złożenia ofiary pieniężnej, ani też dokonywania dobrych uczynków. Podobnie, aby otrzymać zbawienie, grzesznik ma tylko uznać swą całkowitą nędzę duchową, poddać się dziełu, które Chrystus dokonał dla niego i przyjąć Go w wierze, jako swego Zbawiciela. Por. Jn 1,12; Dz 13,38-39; Ef 2,8-9.
I wreszcie:
g. Rezultat (Liczb 21,9). Podobnie jak Izraelita ukąszony przez jadowitego węża, otrzymywał na nowo życie, gdy spojrzał na węża spiżowego, zatracony grzesznik, gdy wierzy w Dobrą Nowinę (że Chrystus umarł za niego), gdy przyjmuje ostatecznie Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela - otrzymuje życie duchowe, życie wieczne. Duch Święty przychodzi i zamieszkuje w nim, czyniąc go uczestnikiem boskiej natury; grzesznik jest tym samym „narodzony z góry” i odrodzony.
Takie jest właśnie nowe narodzenie, zgodnie z formalną deklaracją samego Chrystusa. Odrzucić jego znaczenie dla życia człowieka, to odrzucić słowa samego Pana…
Tomasz Pieczko, Augustinus 33