Czy muszę pościć a jeśli tak, w jaki sposób należy pościć?
Nikt nie musi pościć. Post oznacza dobrowolne powstrzymanie się całkowicie lub częściowo, na pewien czas, od przyjmowania pokarmów. Post może także oznaczać zrezygnowanie, przez ograniczony czas, z czegoś innego niż pokarm (por. 1 Koryntian 7:5).
Kościół może zachęcić do poszczenia, ale nie może nałożyć tego, jako obowiązku.
Jezus nie nakazał nam poszczenia, lecz zakładał, że jego uczniowie będą praktykowali post (Ew. Mateusza 6:16).
Dlaczego pościć?
Zanim zaczniemy pościć, ważne jest wiedzieć - dlaczego. W Biblii czytamy, że post zawsze związany jest z modlitwą, z błaganiem Boga o coś ważnego, szukaniem Jego woli w konkretnych sytuacjach.
Możemy pościć, jako wyraz smutku, z powodu grzechów i z powodu upamiętania. Post może być reakcją na sytuację, dzięki której jesteśmy świadomi, że powinniśmy szukać w szczególny sposób Boga. Post może być wyrazem żałoby.
Dla niektórych post jest środkiem, aby prosić lub nawet wymusić coś od Boga. Jeśli tak postępujemy, to źle rozumiemy, czym jest post. Także źle rozumiemy to, Kim jest Bóg. W pogańskich religiach można próbować skłonić bogów do pewnych działań przez ofiarowanie, post itp. Bóg Biblii nie da się w taki sposób manipulować i wszelkie próby wymuszenia czegoś oznaczają brak szacunku dla Niego.
Pościmy, aby skoncentrować się na Bogu, aby modlić się i jeżeli otrzymujemy coś od Boga podczas lub po okresie postu, jako odpowiedź na nasze modlitwy, nie należy tego traktować, jako wynagrodzenie za nasze poszczenie, lecz jest to dar łaski, dane przez suwerennego Boga. Nigdy nie możemy myśleć, że dobrze pościliśmy, jeśli otrzymamy, o co prosiliśmy, natomiast nasz post był niewystarczający, jeśli nie otrzymaliśmy. Bóg jest suwerenny i robi, co On chce.
Jak pościć?
Post - to brzmi łatwiej niż jest w rzeczywistości. Jeśli pościmy, ale głód nas opanuje tak, że tylko pragniemy następnego posiłku, trudno się nam skoncentrować na modlitwie i na Bogu, to wtedy post nie ma sensu, gdyż jego celem powinno być koncentrowanie się na Bogu.
Celem postu nie jest utrudnienie sobie życia, lub pokutowanie. Post nie ma na celu pokazania innym lub Bogu, jak bardzo jesteśmy duchowi.
Jeśli pościmy, chcemy wykorzystać czas, normalnie poświęcany na spożywanie posiłków, na modlitwę. Szukamy Boga i w ten sposób post jest wyrazem naszego głodu na Boga.
Jeżeli normalnie spożywasz posiłki z innymi, należy ich poinformować o tym, że post jest powodem tego, że nie jesz, jak zwykle, razem z nimi. Nie trzeba się chwalić, ale też nie musisz robić tajemnicy z postu, jeśli może to spowodować nieporozumienia.
Poszcząc nie należy zapomnieć o własnym zdrowiu. Nie każdy może pościć, ważne jest, aby pościć tak, by nie stanowiło to zagrożenia dla zdrowia. Dlatego należy wystarczająco dużo pić. Szczególnie przy dłuższych okresach postu, ważnym jest dbanie o to, by nasz organizm otrzymywał potrzebne witaminy i minerały. Post nie może doprowadzić do wyniszczenia naszego organizmu, gdyż byłoby to obrażeniem naszego Stwórcy.
Post, w sensie powstrzymywania się od jedzenia, jest tylko jedną z form poszczenia. Może też być tak, że z powodu stanu zdrowia, nie możesz powstrzymywać się od jedzenia. Można też pościć zostawiając coś innego. Można np. decydować, że przez pewien okres nie oglądasz programów telewizyjnych, nie korzystasz z Internetu, nie korzystasz z mediów socjalnych jak np. Facebook, lub zostawiasz na jakiś czas swój smartphone. Apostoł Paweł pisze o tymczasowym powstrzymaniu się od współżycia małżeńskiego, jako rodzaj postu, aby skoncentrować się na modlitwie (ale tylko za zgodą obojga współmałżonków i na ograniczony czas, 1 Koryntian 7,5).
Także tu jest ważne, że post nie jest celem samym w sobie, ani nie ma być wyrazem poświęcenia się dla Boga, aby mi to wynagrodził. Każdy post ma na celu skoncentrowanie się na Bogu, na modlitwie.
Co jest najważniejsze?
Najważniejszym nie jest, czy w ogóle poszczę, lub jak często poszczę, lecz najważniejsze jest moje życie wobec Boga. Post nie jest miarą mojej duchowości. Nie możemy osądzić stanu duchowego i wiary jakiejś osoby na podstawie faktu czy pości, albo jak często pości. Nie wolno nam powiedzieć, że ktoś jest mniej duchowy, ponieważ nie pości - lub naszym zdaniem - za mało pości. Nie możemy chwalić kogoś za to, że pości, gdyż tylko Bóg zna jego prawdziwe intencje. Nie możemy pościć na pokaz dla ludzi (Ew. Mateusza 6,16-18).
Duchowe życie wierzącego ma aspekt publiczny: wierzący żyje według woli Bożej w swojej rodzinie, w swoim zborze i w społeczeństwie. Wierzący jest żywym świadectwem Jezusa Chrystusa, przez swoje głoszenie słowami oraz przez swoje czyny i styl życia, przez swą modlitwę i czytanie Pisma Świętego. Duchowe życie posiada także aspekt prywatny: osobiste czytanie Biblii (tzw. cichy czas z Bogiem) modlitwę i post, które są sprawami między Bogiem a wierzącym (por. Ew. Mateusza 6,5-6, 16-18). Te dwa aspekty powinny być obecne w życiu każdego chrześcijanina.
Pedro Snoeijer, Augustinus 38